sobota, 11 sierpnia 2012

nieprzyjazne Czechy











W Czechach utknęłyśmy po raz drugi. Noc na stacji benzynowej zaliczona. Stop w pojedynkę zaliczony. Niestety po godzinie łapania, a potem po totalnej ulewie znowu poddałam się. Ale 5 pociągów zawiozło mnie tam, gdzie chciałam. Do przyjaznych Czech.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń