środa, 30 listopada 2011

na przystanku





Fajnie postać na przystanku 20minut. Można porobić zdjęcia. A wszystko dzięki temu, że zwiał mi tramwaj. Chociaż słowo "zwiał" jest nadużyciem. Tramwajarz wypuścił pasażerów, ale zapomniał wpuścić innych, w tym mnie.

wtorek, 29 listopada 2011

poniedziałek, 28 listopada 2011

niedziela, 27 listopada 2011

arteterapia



Krowa? Dinozaur? Żyrafa?
Sposób na niemyślenie tylko na chwilę.

sobota, 26 listopada 2011

czwartek, 24 listopada 2011

rok...najmniej rok...

Cel został osiągnięty - przez rok codziennie zamieszczałam przynajmniej jedno zdjęcie.
Blog spełnił swoją funkcję - skutecznie mnie motywował do tego, by robić zdjęcia nawet jak nie bardzo wiedziałam, co ma na nich być.
I co teraz?


no właśnie... chyba wracam do punktu wyjścia ;)

środa, 23 listopada 2011

przemoc łazienkowa


Zostałam brutalnie i niespodziewanie zaatakowana metalowym narzędziem...

Można też napisać, że niezdarnie wstałam w wannie i walnęłam biodrem w baterię łazienkową.

wtorek, 22 listopada 2011

poniedziałek, 21 listopada 2011

niedziela, 20 listopada 2011

pierwsze spotkanie


Ponoć wszystkie niemowlaki wyglądają tak samo.
Obce chyba tak.

sobota, 19 listopada 2011

piątek, 18 listopada 2011

czwartek, 17 listopada 2011

środa, 16 listopada 2011

myślenie boli


Tak chyba teraz jest w mojej głowie.

wtorek, 15 listopada 2011

nie myśl




No i nie myślałam... efekt powyżej.
Na różnych kursach i szkoleniach dowiaduję się, że myślenie czasem przeszkadza... Od innych często słyszę, żebym tyle nie myślała.
Celem jest intuicja, emocje, niemyślenie.
Tylko że myślenie lubię najbardziej i trenowałam to przez tyle lat. Nie chciałabym całkiem z niego zrezygnować. Czasem się przydaje.
Ale czasem fajnie by było umieć je wyłączyć...

poniedziałek, 14 listopada 2011

dentysta boli...








... tylko inaczej niż kiedyś.

niedziela, 13 listopada 2011

sobota, 12 listopada 2011

piątek, 11 listopada 2011

czwartek, 10 listopada 2011

środa, 9 listopada 2011

joga boli



Zwłaszcza gdy całe napięcie skumulowało się w plecach. I gdy prowadząca wciska ci kolano między łopatki.
Dobry sposób na odblokowanie emocji.

Łączna liczba wyświetleń