czwartek, 30 sierpnia 2012

środa, 29 sierpnia 2012

było i jest


Jak się wraca z długiej podróży, to trudno się odnaleźć w rzeczywistości. Trzeba ogarnąć to, co się przywiozło i to, co się zastało.

wtorek, 28 sierpnia 2012

zapamiętywanie


Po jakimś czasie w nowym miejscu znam już drogę do domu a na ulicy spotykam znajome osoby... i właśnie wtedy wyjeżdżam...

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

czeskie pępkowe


W Pradze nie było nic ciekawego do sfotografowania.
W Czechach przybył jeden obywatel.

niedziela, 26 sierpnia 2012

sobota, 25 sierpnia 2012

piątek, 24 sierpnia 2012

czwartek, 23 sierpnia 2012

środa, 22 sierpnia 2012

jak to jest






Po pierwsze - rano myślałam, że będzie trąba powietrzna, a ja jadę w sam jej środek.... nie wiem jak to się stało, że nic się nie stało...
Po drugie... jak nazwać kobietę, która przyjmuje obcego mężczyznę na noc, a on rano zostawia pieniądze?
Po trzecie - rozpoczął się festiwal folkloru, więc mogłam pooglądać Polskę w Czechach.

wtorek, 21 sierpnia 2012

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

czeska moda



Jak rozpoznać Czeszkę? Na pewno po skarpetkach w sandałach. Bardzo mi się ta moda podobała. Gdy wieczorem robiło się chłodno mogłam bezkarnie założyć skarpetki.
Po raz kolejny obejrzałam Harrego Pottera... chociaż tym razem było coś nowego... czeski dubbing.
Po raz kolejny odnalazłam małe chwile szczęścia - gdy w nocy jedziesz na rowerze z góry, wieje ciepły silny wiatr, a w oddali widać burzę... 

niedziela, 19 sierpnia 2012

wizyta w Piekle





Można powiedzieć, że wycieczka rowerowa była z kategorii tych lżejszych - 30km to akurat, jak wszystko Cię boli.

sobota, 18 sierpnia 2012

wyzwanie



Ponad 60km na rowerze po wzgórzach i pagórkach, żeby posłuchać przez godzinę koncertu czeskiej skrzypaczki w wiejskim kościele.
Przy czym nie można było o niej mówić skrzypaczka, bo po czesku raczej to obraza.


piątek, 17 sierpnia 2012

środa, 15 sierpnia 2012

Krecik






 W czeskim lesie znalazłam krecika... nie przypominał tego z bajki... i był martwy:(

Łączna liczba wyświetleń