czwartek, 31 marca 2011

środa, 30 marca 2011

6.24



..to oficjalny wschód słońca, ale ja i tak będę się upierać, że wstałam o wschodzie ;)

wtorek, 29 marca 2011

niedziela, 27 marca 2011

wróciłam...





...zmęczona i niewyspana....ze stertą prania.
Nie nawiązałam stosunków międzynarodowych, ale mam tonę zdjęć;)

sobota, 26 marca 2011

see you again party

Dzień warsztatowy i impreza pożegnalna.



piątek, 25 marca 2011

sprawdzian z angielskiego

Dziś prowadziłam warsztaty:) przynajmniej takie było założenie...co wyszło w praniu?


czwartek, 24 marca 2011

mountain hike

Jeśli jest pogoda to byłam w górach:)



...pogoda była, ale w góry nie poszliśmy:(

środa, 23 marca 2011

pewnie się dzieje:)

W planie warsztaty i prezentacje wieczorem film. Ja w tym dniu pewnie w roli fotografa.




Plany uległy zmianie i byłam tłumaczem w Jaskini Niedźwiedziej, na szczęście miałam wsparcie i nie musiałam tłumaczyć czym są misy martwicowe;)

wtorek, 22 marca 2011

na szkoleniu

Jestem poza Wrocławiem, prawdopodobnie bez dostępu do internetu, bez zasięgu.
ale z aparatem.
więc zdjęcia dodam po powrocie:)


poniedziałek, 21 marca 2011

niedziela, 20 marca 2011

przed podróżą


Jutro wyjeżdżam. Nie wiem jak będzie z dostępem do internetu, ale raczej ciężko. No i bez zasięgu. Wracam w niedzielę.

sobota, 19 marca 2011

zmiany


Co chwilę coś się zmienia. Ciastek już nie ma.
Dostałam kolejnego maila, że wpłata przyszła po terminie. Odpisałam. Niestety na odpowiedź muszę czekać do poniedziałku. Stresuję się.
Poza tym dostałam fajną wiadomość:) o dużej zmianie w życiu bliskich mi osób:)
No i mam dziś zmienny nastrój...

piątek, 18 marca 2011

znaki?


W końcu dostałam potwierdzenie, że moje pieniądze dotarły do Czech
Napis na ścianie mi tego nie powiedział...maila dostałam;)
Ale to chyba dobrze, że WKS Śląsk lubi się z Opavą Cośtam (albo Cośtam Opavą)

czwartek, 17 marca 2011

porównanie w dół


Po wejściu na obce piąte piętro bez windy cieszę się ze swojego trzeciego.
Też bez windy.

środa, 16 marca 2011

až to se mnu sekne





Od rana słucham tylko tej piosenki... a do tego jeszcze śpiewam...

Złoszczę się, bo jakaś kolejna drobna sprawa została dołożona do tego, co już mam. Nie wiem od czego zacząć, w związku z czym nic nie robię.

wtorek, 15 marca 2011

lekcja pierwsza


Od dzisiaj zaczynam uczyć się czeskiego.
Dostałam nawet zadanie domowe.

poniedziałek, 14 marca 2011

niedziela, 13 marca 2011

piątek, 11 marca 2011

stopa w drzwiach


Technika wpływu społecznego oparta na sekwencji próśb: spełnienie prośby mniejszej zwiększa gotowość spełnienia kolejnej, większej prośby.

czwartek, 10 marca 2011

codzienność



czasem mnie dopada...
czasem jest nie tylko moja...

środa, 9 marca 2011

zmasowany atak






Zbyt dużo informacji do mnie dociera. Nie wszystkie ogarniam.

wtorek, 8 marca 2011

trochę się boję






...chodzić do pracy. Dzisiaj byłam pierwszy raz i wiem, że lekko nie będzie. Mam nadzieję, że nie przerośnie mnie to wszystko i jakoś udźwignę, to co wylosowałam.Aczkolwiek doceniam to, że to nie jest mój los...

Ze zdarzeń dziwnych... dostałam dzisiaj książkę od pana sprzedającego "starą literaturę" pod przejściem... i nie z okazji 8 marca... tylko tak po prostu stwierdził, że mi ją da.

poniedziałek, 7 marca 2011

lubię spać


Czy trzeba wstać jeśli nie ma się nic do załatwienia czy można bezkarnie leżeć cały dzień?

Łączna liczba wyświetleń