Myślę, że czasem niewiele potrzeba, żeby odczuwać szczęście... wystarczy kierowca, który mówi po polsku i z którym można przejechać kilkaset kilometrów, piękne widoki za oknem, poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że będzie się miało dach nad głową... a wystarczyło powiedzieć dzień dobry...
Skopje brzydkie, mieszanka wszystkiego... niestety nie miałam okazji, żeby zrobić zdjęcie Konia Wielkiego z równie Wielkim Aleksandrem, ale w internecie można znaleźć wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz