niedziela, 24 lipca 2011

Sami Wiecie Co





Już się poprawiam i piszę co u mnie;)
Po pierwsze - "ja w kinie". Nie wiem jak to się stało, ale byłam na "Sami Wiecie Jakim Filmie". Ale to już nie był film o czarodziejach i magii tylko o wojnie i żołnierzach.

Po drugie - "ja w domu". Zjadłam mnóstwo naleśników zrobionych przez Sami Wiecie Kogo (wzorki wygryzałam ja).

Po trzecie - Sama Nie Wiem Co.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń