Zacznę dość nietypowo... od dowcipu... więc już wiadomo od początku, że śmieszny nie będzie... ale nie mogę inaczej zacząć... nie pojawia mi się w głowie czerwona lampka STOP...
- Co robią dwie blondynki w szambie?
- Zakupy.
To dowcip mam już z głowy. Moje skojarzenia z przereklamowaną wyspą Santorini? Kupa ludzi kupujących shit i kupy osłów. Zjeździliśmy prawie całą wyspę. Jak to zachwyca, kiedy mnie nie zachwyca?
Odór oślich odchodów w różnej postaci podczas upału sprawił, że wycieczka do portu schodami w dół okazała się męczarnią. Małe, urocze uliczki między białymi domkami są pełne straganów i ludzi.
- Co robią dwie blondynki w szambie?
- Zakupy.
To dowcip mam już z głowy. Moje skojarzenia z przereklamowaną wyspą Santorini? Kupa ludzi kupujących shit i kupy osłów. Zjeździliśmy prawie całą wyspę. Jak to zachwyca, kiedy mnie nie zachwyca?
Odór oślich odchodów w różnej postaci podczas upału sprawił, że wycieczka do portu schodami w dół okazała się męczarnią. Małe, urocze uliczki między białymi domkami są pełne straganów i ludzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz