Okazuje się, że są. Usiadłam na murku z butelką wody w centrum miasta, bo zrobiło mi się słabo od dusznych pomieszczeń. Jedna dziewczyna zapytała czy czuję się dobrze i czy wszystko ok.
Potem wnosiłam rower na odległe piętro i na oko dziesięciolatek zapytał się czy mi pomóc. Takie sytuacje nie zdarzają się w okresie roku, a tu wystarczył jeden dzień.
I dwa przypadki, żeby uogólnić.
Potem wnosiłam rower na odległe piętro i na oko dziesięciolatek zapytał się czy mi pomóc. Takie sytuacje nie zdarzają się w okresie roku, a tu wystarczył jeden dzień.
I dwa przypadki, żeby uogólnić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz